czwartek, 7 grudnia 2017

Duet idealny

Każdy człowiek powinien posiadać własne cztery koła. Swoje pierwsze dostałam będąc jeszcze dzieckiem. Nie korzystam z wygody, ale wyższej konieczności. Są moimi nogami.
Przez lata siedzącego trybu życia testowałam różne modele towarzyszy. W tej marce zakochałam się kilkanaście lat temu.
Dlaczego? Zwrotność i lekkość. Ostatnie cenię nie tylko ja, osoby, które mi pomagają także. Dodatkowym, atutem jest jego wygląd.
Ze względu na zgrabność wejdzie niemal wszędzie. Przetestowane osobiście.
Pantherki zaliczyły ze mną większość drogi edukacyjnej, były na zagranicznych wyjazdach, na różnych koncertach i nie tylko.
Tak, to jest ten rodzaj miłości, kiedy raz czegoś spróbujesz i nie chcesz już wracać do dawnych przyzwyczajeń. Końcem listopada, kurier przywiózł mój najnowszy model pod drzwi. Przedstawiciele firmy przyjechali pomierzyli i indywidualnie doradzili z uśmiechem miesiąc wcześniej. Najmłodsza początkiem grudnia odebrała dyplom ukończenia studiów i zaliczyła Dżem. To nasz piękny wspólny, aktywny początek. Nowy rozdział.
Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy się do tego przyczynili.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz