niedziela, 31 grudnia 2017

Niesamowita siedemnastka

Jaki to był rok dla mnie? Od paru dni nad tym myślę i nasuwa mi się tylko jedno zdanie. Przełomowy. Szczególny, fantastyczny i wyjątkowy. Musi być coś szczególnego w tej liczbie " 7". Zrobiłam to! Dokonałam ważnych rzeczy, dla mnie osobiście tak podobnych i bardzo różnych jednocześnie. Z pomocą rodziny i dobrych znajomych, ale zawsze. Nauczyłam się (po raz kolejny), że jeśli bardzo chcesz i robisz wszystko, na miarę możliwości aby to osiągnąć - uda Ci się.     
Gdybym miała patrzeć z perspektywy mijających właśnie miesięcy?
Czerwiec i wrzesień. Zdecydowanie. Kolejność zupełnie nieprzypadkowa.
1.06.17
Najpierw obrona pracy magisterskiej, potem koncert. Taka nagroda za wysiłek.

2.09.17
Niby nic nadzwyczajnego w tym drugim, przecież takie imprezy odbywają się praktycznie, co weekend. Ty jednak czekałaś na te dwie godziny kilka lat. Po wysłuchaniu recenzji znajomych wreszcie przekonałaś się na własne oczy i uszy jak tam jest i co? Już gdzieś myślami na kolejnych Paprocanach. Z ogromną wiarą i nadzieją na powodznie. Przecież to ona zawsze umiera ostatnia.
Wnioski? Warto marzyć i się starać.
Prędzej czy później zrealizujemy to czego pragniemy
Mój nowy towarzysz też stanowi potwierdzenie tych słów.
Magiczny roku siedemnasty !
Dziękuję Ci
Za szczodrość i dobroć
Wszystkie wspomnienia
Mimo, że wiesz
O moich chwilach zwątpienia
Przekaż osiemnastemu, że o podróży
Do pewnego miasta w styczniu marzę
A ja?
Obiecuje nie stracić
Wiary, nadziei i optymizmu 

1 komentarz:

  1. Oby nadchodzący 2018 rok obfitował w równie przyjemne wydarzenia. Pozdrawiam serdecznie i noworocznie

    OdpowiedzUsuń