Tyle ostatnio pozytywnych zawirowań się dzieje w mym skromnym życiorysie, że właściwie nie wiem od czego mam zacząć. Start standardowy koncert. W pierwszej wersji miałam iść na pewnego popularnego aktora. Miałyśmy już odłożoną kasę na bilety. Nasze plany szczęśliwie pokrzyżował Maciek i impreza pod hasłem Łagodna Wyspa, na której wystąpił z solowym materiałem. Z racji, że sposobność dość rzadka, nadarzyła się okazja na swoistą rewizytę. Z powodu mego uwielbienia do barwy gardła Balcara, kilka razy odwiedziłam już Górny Śląsk. Wiem, że nie jestem jedyna dlatego wcale nie byłam zdziwiona decyzją p. Eli, Gosi i Ali o przyjeździe do Wrocławia. Na miejsce doszły jeszcze znajome twarzyczki. Słowem zebrała całkiem niezła ekipa wspierająca z przodu.
Artysta doskonale zdawał sobie sprawę z naszej bytności. Wszystko, co dobre za szybko miało swój koniec. Tamten czas przeleciał lotem błyskawicy. Żal było się rozstawać z ludźmi pod sceną. Na całe szczęście zbliżają się ferie zimowe, kolejna okazja do zobaczenia się i posmakowania pozytywnych wibracji od muzyków .
Przyszła felietonistka radiowa ?
Naładowana pozytywnym ładunkiem poszłam na pewne spotkanie, rozpoczęcie, kolejnego etapu zawodowego. Omówienie mych praktyk w radiu. Wiadomo jaki dziś jest rynek pracy, szczególnie, dla niepełnosprytnych. Uczestnictwo w programie TRENER daje nadzieje na znalezienie pracy. W moim przypadku innej aniżeli wykonywana. Pisanie tekstów mi znacznie bardziej odpowiada niż grafika. Tak jestem humanistką, nie ścisłowcem. Obecnie odbywam na miesięczne praktyki Pierwszym moim tekstem czytanym na antenie była recenzja sobotniego spotkania. W kolejce czeka kolejny, a ja... W życiu nie czułam się lepiej. Robię, to co umiem najlepiej.
Racja! Kiedy robimy to, co lubimy, w czym jesteśmy naprawdę dobrzy, życie od razu staje się piękniejsze :) A spełnianie marzeń dodatkowo uskrzydla ;) cieszę się Ewcia i trzymam kciuki żeby Twój dobry czas trwał i trwał. No i już całkiem niedługo będziemy razem pochłaniać ukochane dźwięki :D buziaki!
Jeżeli sami nie zaczniemy naszych marzeń realizować, nikt tego za nas nie zrobi. Ot stara prawda. Ale Emi, czy Ty mi chcesz coś jeszcze powiedzieć??? :-D Aaaaaaaaaaaa
Hej Ewciu! Cieszę się bardzo, że nie zraziłaś się moimi sugestiami i przesz " DO PRZODU"! Mocno trzymam kciuki za przygodę z radiem i ściskam gorąco! - Kasia T
Witaj, tutaj Karolina z http://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/. Na początek dziękuję za odwiedziny i miłe słowo pod postem dotyczącym niesprawiedliwego potraktowania przez nauczycielkę angielskiego na AWFie. Nie będę ukrywać, że zrobiło mi się cieplej na sercu, a Twoje słowa naprawdę podniosły mnie na duchu. Przeczytałam Twojego bloga i widzę, że mam do czynienia z prawdziwą fanką "Dżemu" i Ryśka Riedla. Co prawda nie jestem jakąś specjalną fanką, ale też lubię sobie w trudnych chwilach posłuchać jego głosu. Ogólnie widzę, że mam przyjemność poznać przesympatyczną osobę. Pozdrawiam serdecznie
Racja! Kiedy robimy to, co lubimy, w czym jesteśmy naprawdę dobrzy, życie od razu staje się piękniejsze :) A spełnianie marzeń dodatkowo uskrzydla ;) cieszę się Ewcia i trzymam kciuki żeby Twój dobry czas trwał i trwał. No i już całkiem niedługo będziemy razem pochłaniać ukochane dźwięki :D buziaki!
OdpowiedzUsuńJeżeli sami nie zaczniemy naszych marzeń realizować, nikt tego za nas nie zrobi. Ot stara prawda. Ale Emi, czy Ty mi chcesz coś jeszcze powiedzieć??? :-D Aaaaaaaaaaaa
UsuńHej Ewciu! Cieszę się bardzo, że nie zraziłaś się moimi sugestiami i przesz " DO PRZODU"! Mocno trzymam kciuki za przygodę z radiem i ściskam gorąco!
OdpowiedzUsuń- Kasia T
Kasiu, ja i obraza?? Proszę Cię :-P Już mówiłam konstruktywność bezcenna. Dziękuję za dobre fluidy. Obiecuje zdawać relacje. Tymczasem ściskam
UsuńBardzo, bardzo się ciesze, że tak pięknie idziesz do przodu! Praca w radio musi być super, gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Jest fascyunująco
UsuńTwojego bloga zgłosiłam do Libster Blog Award. Szczegóły na Inni Razem. pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńtutaj Karolina z http://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/. Na początek dziękuję za odwiedziny i miłe słowo pod postem dotyczącym niesprawiedliwego potraktowania przez nauczycielkę angielskiego na AWFie. Nie będę ukrywać, że zrobiło mi się cieplej na sercu, a Twoje słowa naprawdę podniosły mnie na duchu.
Przeczytałam Twojego bloga i widzę, że mam do czynienia z prawdziwą fanką "Dżemu" i Ryśka Riedla. Co prawda nie jestem jakąś specjalną fanką, ale też lubię sobie w trudnych chwilach posłuchać jego głosu. Ogólnie widzę, że mam przyjemność poznać przesympatyczną osobę. Pozdrawiam serdecznie
Życzę dużo siły :-)
OdpowiedzUsuń