Dzieciństwo. Każdy ma jakieś osobiste wspomnienia związane z
tym okresem. Gdy teraz włączyłam taki mój swoisty melancholijny powrót do
beztroski stwierdzam, że w zasadzie zapisały najmilej się w mej pamięci dwa. Rower oraz
przyjaciel z dzieciństwa Jakub.
ja i rower nierozłączny dwuletni duet 1994r. |
Drugim niezwykle istotnym aspektem był kontakt z rówieśnikami. Mieszkając, jako mała dziewczynka, na czwartym piętrze bez windy ten kontakt był znacznie utrudniony, ale ktoś na górze chyba nade mną czuwa, lub chce abym jeszcze coś zrobiła na tym świecie. :-).
My ja, Kuba oraz nasza grupowa świnka 1990r. |
Od tamtej pory nasze spotkania sąsiedzkie odbywały się kilka razy w tygodniu. Podczas wspólnych zabaw zapominaliśmy o upływającym czasie… Do momentu dzwonka naszych drzwi, naciśniętego przez sąsiadów, sugerującego... dość późną porę na odwiedziny. Nasza wspólna rozpacz nie miała wówczas końca. Podczas jednego z takich odbiorów mama Kuby zapytała nas, czy bym nie chciała chodzić do przedszkolnej grupy, na czas zabaw do której uczęszczał mój przyjaciel. Rozmawiała już nawet o tym z paniami i dyrekcją. Nie robiły problemu…
Gdy nadszedł wreszcie ten dzień cieszyłam się, nie było we
mnie, ani odrobiny niepokoju, bo przecież nie byłam tam sama…
Dzieci rzecz jasna zadawały standardowe pytania, ale zanim
łapałam powietrze, aby odpowiedzieć moi grupowi nowi znajomi już ją dostawali
od... Kuby. Z czasem moja fizyczność stała się dla nich czymś oczywistym. Razem
opiekowaliśmy się grupowym zwierzakiem – świnką morską i czułam się w pełni
akceptowana.
Niestety kontakt z Kubą się zerwał z chwilą mojej
przeprowadzki do obecnego miejsca zamieszkania, ale dziękuję za jego obecność.
Ewcia gdyby nie twój przyjaciel wózek pewnie twoje dzieciństwo niczym nie różniłoby się od rówieśników, podziwiam mamę widać ze dla ciebie ściągnęłaby gwiazdkę z nieba :*
OdpowiedzUsuńuściski
Starała się to fakt, ale wiesz co? Czytając historię pewnego chłopca i jego mamy, to jakbym czytała o sobie i swojej mamie.
UsuńŚciskam
może te mamy kochają swoje dzieciaki z całych sił, jakby chciały wynagrodzić im swoją miłością ich niestandardowe dzieciństwo ;)
Usuńwierzę, że kiedyś ją poznam - twoją mamę ;*
a ja wierzę że poznam pewnego 8 latka, którego dobrze rozumiem
Usuń